W piątek ostatni dzień w szkole przed wakacjami. Moje dzieciaczki przebierają nogami z niecierpliwości. Ja tego luksusu nie mam, praca na etacie przewiduje parę dni wolnego i tyle. Cóż, urok dorosłości. Ale ja tu o kartkach W sumie, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ten czas przed wakacyjny to kolejny etap możliwości projektowania i robienia kart z życzeniami. Tym razem są nimi podziękowania dla nauczycieli. Przyznam, że robiłam je w tym roku po raz…
Dzisiaj pozwolę wam zajrzeć do swojej pracownii. Pokażę jak przechowuję swoje wykrojniki, choć podejrzewam, że Ameryki tym nie odkryłam. Mimo to doszłam do takiego rozwiązania sprawy sama, bez podpowiedzi. Od przybytku głowa boli... Tak. Mówią, że od przybytku głowa nie boli. Mnie zaczęła boleć i to dość poważnie, gdy wykrojniki przestały mieścić się w magicznym pudełku do ich przechowywania. Musiałam wymyślić sposób na ogarnięcie tego tematu. Grzebanie w pudle, albo wysypywanie jego zawartości, tylko po…
Chciałam dzisiaj pokazać wam projekt pamiątki na chrzest święty dla dziecka. Kartka jest na tyle ciekawa, że robiłam ją w ciemno. Czemu? Bo w wirze pracy zapomniałam zapytać o płeć dziecka. Wir pracy Kiedy poszła fala na temat robienia przeze mnie kart okolicznościowych zderzyłam się z różnymi postawami. Od takiego "O! Ale ekstra." do "Jak by tego mało było, po co ci to, nie zarobisz." Tak. Rękodzieło przyciąga skrajne opinie, zarówno budujące jak i te…
Dziś nie co spontanicznie. Od jakiegoś czasu ciągle tylko planuję wpisy na bloga i działania na miesiąc, a jak przychodzi co do czego to guzik z tych działań wychodzi. Zdjęcia prac piętrzą się na laptopie i czekają w tych wirtualnych ciemnościach na swoje światło pięciu minut. Tylko zamiast tu hulać i piętrzyć się z wpisami wszystko stoi w miejscu. Koniec z tym. Dlatego też powstał ten spontaniczny wpis, gdzie chcę pokazać wam jedną ze swoich…